Cerkiew w Rzepniku |
Początek Rzepnika datuje się na koniec XVI wieku. Akt erekcyjny cerkwi greckokatolickiej pochodzi z roku 1581. Wówczas, w latach 1578 - 1581 wieś należała do rodu rycerskiego Kamienieckich, magnatów na zamku Kamieniec. Rzepnik zasiedliła odwiecznie napływowa ludność ruska. Istnieje ludowe podanie, że początek osadzie Rzepnik dał magnat polski. Poślubił córkę bojara na Ukrainie i tam zamieszkał. Jednak spotkał się z nieprzyjacielskim i wojowniczym otoczeniem miejscowych bojarów.
Nie mógł sporów i zwady dłużej znosić i za przyzwoleniem polskiego monarchy postanowił wrócić na ziemie Rzeczypospolitej. Dokonał tego, zabierając ze sobą poddaną ludność ruską i Osiedlił się w okolicy Rzepnika. Podobno cerkiew rzepnicką też ufundował polski możnowładca, chcąc przywiązać poddany lud do ziemi w tej okolicy, aby odrabiał pańszczyznę. W roku 1912 dawną cerkiew drewnianą zastąpiła murowana, usytuowana na wzniesieniu na starym cmentarzu. Założona na planie krzyża greckiego, orientowana, zwrócona sanktuarium ku wschodowi, zwieńczona kopułą. Wokół kopuły 4 małe wieżyczki z hełmami. Kryta blachą. Okna półkoliste. Fasada o dość bogatej kompozycji architektonicznej i dekoracyjnej - pilastry, gzymsy i fryzy. Cerkiew jest jednonawowa, dwukondygnacyjna, trójdzielna, bez filarów, z poprzecznymi nawami. Składa się z prezbiterium, w którym znajduje się ołtarz, prostokątnej nawy i przedsionka. Do cerkwi prowadzą schody z piaskowca. Prezbiterium od nawy odgradza ikonostas tj. ściana zbudowana z ikon. Ikony (obrazy namalowane na desce) ułożone zostały hierarchicznie w ściśle określonym porządku. W ikonostasie znajduje się troje drzwi: środkowe zwane "carskie wrota" i po bokach mniejsze "wrota diakońskie". Carskie wrota symbolizują tajemnicę wiary. Najważniejsze części liturgii sprawowanej w języku starocerkiewnym odbywały się za ścianą ikonostasu, za zasłoną wrót carskich. Górną część nawy zamyka sklepienie w kształcie czaszy — kopuła. Na jej czole figuruje Mandylion, wizerunek "Nie ludzką ręką malowany". Ukazuje odbicie twarzy Chrystusa na chuscie ale niecierpiącego - inaczej niż w kościele rzymskokatolickim, gdzie chodzi o odbicie oblicza Chrystusa cierpiącego na tkaninie zwanej chustą świętej Weroniki tzw. Veraikon. (Por. —stacja VI Drogi Krzyżowej: Weronika ociera twarz Panu Jezusowi). Z powstaniem Mandylionu wiąże się legenda „(...) rzekomo król Edessy z Syrii Abgar V miał prosić Chrystusa przez swojego wysłannika Ananiasza, aby wybawił go z ciężkiej choroby. Chrystus nie mogąc udać się do króla osobiście podarował wysłannikowi królewskiemu swój wizerunek, odbity w cudowny sposób na płóciennej chuście, który uzdrowił króla Abgara”. Na obwodzie kopuły widnieje tekst w języku starocerkiewno-słowiańskim modlitwy Pańskiej "Ojcze nasz ..". Na obrzeżach wkomponowane zostały podobizny św.św. ewangelistów: Jana i Mateusza od strony wschodniej, Łukasza i Marka od zachodniej. Ewangeliści w ikonostasie dają świadectwo ofiary Chrystusa każdorazowo odnawianej podczas sprawowanej liturgii. Utożsamiają ewangelistów symbole: orzeł św. Jana, cherubin z ludzką twarzą św. Mateusza, cielec św. Łukasza, lew św. Marka. Według wizji Ezechiela (Ez. 15,10) mają wyobrażać: orzeł dar łaski Ducha Świętego człowiek naturę ludzką, cielec godność kapłańską a lew godność królewską. Czterej ewangeliści figurują również w tondach na ażurowych carskich wrotach. Górne malowidła ścienne przedstawiają Ostatnią wieczerzę oraz Pana Jezusa na modlitwie w Ogrojcu. W ogóle ściany i stropy cerkwi pokrywa wielobarwna figularno-ornamentalna polichromia wzbogacona ornamentem roślinnym i napisami starocerkiewno-słowiańskimi. Wykonana została w różnym czasie i różną ręką. Zwłaszcza ikonostas, wykonany przez ruskich artystow zbiegłych z Rosji Sowieckiej po rewolucji bolszewickiej. Wielobarwna polichromia przypomina stylem późną secesję i bliskość ornamentami i symboliką twórczość malarską Józefa Mehoffera. Malowano temperą. Za barwnik użyto karminu z koszenila - owada należącego do nadrodziny czerwców.
IkonostasRzepnicki ikonostas tworzą cztery rzędy ikon: Zobacz zdjęcia
Źródło zdjęć: internet
|